Ćwiczę szycie na prostych formach. Jednym z pomysłów na coś prostego jest pudełko. Nie bawiłam się jeszcze w różne usztywniacze, więc wzięłam niepotrzebne pudełko po ozdobnych filiżankach i uszyłam do niego pokrowiec. Nie obyło się bez wpadek, bo wewnętrzną część pokrowca uszyłam za wąską i nie dało się jej wywinąć na wierzch pudełka, musiałam więc sztukować.
Pokrowiec uszyłam z materiału w sowy z jysk'u, materiału w paski (z pierwszej aukcji kotów w worku) i granatowej lamówki zaprasowanej:
Oto efekt końcowy:
Pudełko znalzło swoje miejsce na półce przewijaka i służy mi do przechowywania kosmetyków i innych drobiazgów mojego synka.
pierwsze formy super :)
OdpowiedzUsuńrozsiądę się i będę podglądać :)